Mika Waltari – Błąd komisarza Palmu
(Wydawnictwo Literackie, 2011)
Bezpretensjonalny, nie pozbawiony
humoru, bardzo zgrabnie napisany kryminał z ciekawą intrygą i budzącym sympatię
detektywem w roli głównej. Wreszcie książka, która zawiera to, co tak lubię w
Poirocie (zwłaszcza jeśli idzie o serial) – wyższe sfery, grono intrygujących podejrzanych,
cierpliwe zbieranie faktów i spokojną dedukcję, zamiast pościgów, strzelanin i
masy trupów. Twórcy detektywa Diamonda i komisarza Montalbano powinni
przeczytać tę książkę, a następnie schować się ze wstydu pod kanapą.
8/10
Z dwóch pozostałych kryminałów z
komisarzem Palmu można ewentualnie sięgnąć po „Kto zabił panią Skrof?”. Nie polecam jednak
„Tak mówią gwiazdy, panie komisarzu” – zdecydowanie najgorszą część cyklu.