poniedziałek, 13 września 2021

Ostrzeżenie dla rodziców - Gra MikroMakro: na tropie zbrodni




 Z powodu pewnej matki zamieściłam tu już notkę o tytule "Bojkot gier planszowych". Dziś również mam ostrzeżenie z powodów rodzicielskich.


Gra o tytule MikroMakro: na tropie zbrodni (wydawnictwo Lucky Duck Games) widnieje w sklepach jako gra dla dziesięcio, a nawet dziewięciolatków - pomijam oznaczenie pudełkowe, bo wskazany wiek i tak nie wydaje mi się dość odpowiedni, a poza tym wiem dobrze, że rodzice próbują grać w to nawet z kilkulatkami, nastawiając się na zupełnie niewinną zabawę.


Nie spodziewają się, że:

 

1) niektóre sprawy są zaskakująco mroczne (a który rodzic, planując wieczór gier, szykuje się w duchu na tłumaczenie własnemu dziecku, na czym polega samobójstwo?)


2) w grze pojawiają się satanistyczne znaki - w recenzji słynnego planszówkowicza, Toma Vasela, można dostrzec odwrócony krzyż nad pubem (niestety, nie ma mowy o pomyłce).


Oczywiście, uwagi te dotyczą wydania oryginalnego, ale nie dostałam żadnych sygnałów, że cokolwiek zmieniono w wersji polskiej.