piątek, 22 maja 2020

Bojkot gier planszowych


Lata temu, kiedy pewien koncern próbował wejść na nasz rynek z napojem energetycznym o nazwie Demon, ludzie zaczęli przesyłać sobie listy produktów wytwarzanych przez firmę, aby skutecznie zbojkotować ten pomysł. Poskutkowało. Marka została zmieniona.

Teraz jakoś nie słyszy się o bojkocie…

Sprawę znam dzięki matce, która szukała gry na prezent dla swojego dziecka. Ponieważ jest świadomą konsumentką, przyjrzała się odrobinę wydawcy. Ku swemu zdziwieniu dowiedziała się, że planszówkowy gigant – asmodee – nie tylko wziął na swą nazwę imię demona (Asmodeusza), ALE zaczął cały swój  wydawniczy biznes od gry o tytule „W imię szatana” („in nomine satana”).





Firma jest potęgą na rynku, przejęła nawet rodzime wydawnictwo Rebel. Wiele znanych światowych wydawnictw (podobnie jak sam Rebel) formalnie zachowało swe własne nazwy i loga, ale w rzeczywistości są częścią asmodee. Jeżeli będziecie chcieli kupić dziecku np. kostki do gry z serii Story Cubes, na pudełku, małym druczkiem, znajdziecie informację o faktycznym producencie.

Do przejętych firm, oprócz Rebela, należą m.in. słynne Z-Man Games, Days of Wonder czy Fantasy Flight Games.
 
Inne firmy przejęte przez asmodee (litsta nie podaje wszystkich istniejących powiązań, np. pewnych dystrybucji z innymi firmami, itd) - KLIK